Wielkie problemy Rosjan?

Wielkie problemy Rosjan?

Sytuacja finansowa Rosjan to temat, który z pewnością interesuje wielu ludzi. Nie ma też co ukrywać, że mnóstwo osób życzy Rosjanom wszystkiego, co najgorsze.

Co się dzieje?

Spróbujmy więc określić rzeczywistość. Od razu wypada też dodać, że nie jest to łatwe.

Zacznijmy od doniesień z Rosji – Anton Siluanow informuje, że państwo posiada zasoby pieniężne i co za tym idzie, nie ma mowy o bankructwie. Z drugiej strony nasuwa się pytanie, czy jest to sprawa, w przypadku której Rosji można ufać? Wydaje się to, co najmniej wątpliwe. Do tego nie można zapomnieć o tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Najkrócej rzecz ujmując, już za tydzień (25 maja) wygasa zgoda na przyjmowanie płatności z Rosji. Co więcej, można usłyszeć, że do przedłużenia licencji raczej nie dojdzie.

Dwie możliwości

Pewnie wiele osób zadaje sobie pytanie, co wydarzy się w najbliższym czasie? Odpowiedzi na to pytanie jeszcze nie znamy, ale można powiedzieć, że mamy dwie możliwości (zakładając wspomniane nieprzedłużenie licencji).

Rozwiązanie numer 1 to ogłoszenie przez Kreml niewypłacalności, natomiast rozwiązanie nr 2 to pozwolenie Putinowi na spłatę zadłużenia z dochodów, jakie osiąga za sprawą ropy i gazu. Warte podkreślenia jest również to, że przy opcji nr 2 chodzi o pieniądze przeznaczane na wydatki wojenne. Krótko mówiąc, pewne jest tylko to, że Rosjanie muszą przygotować się na kłopoty.

Z drugiej strony można zadać pytanie, czym są te kłopoty przy dramatach, jakie przeżywają Ukraińcy? Nie wspominając o tym, że nikt z nas nie wie, kiedy skończy się wojna.